Reklama:





Zapraszamy:





Szkice historyczne





Ustawił go król obozem o ćwierć mili od murów miejskich, ku Krzywczycom, w niewielkiej dolinie pomiędzy wzgórzami i parowami leśnymi, poza ową nagą piaskową górą i odroślami
bocznymi, które przechadzającym się po dzisiejszych plantacjach ponad łazienkami Kisielki, ograniczają widok na prawo.
Jakkolwiek szczęśliwym mogło być położenie, jakkolwiek ufano wojennej sztuce króla, nalegali przecież senatorowie obecni, aby król w bezpieczniejsze miejsce schronił swoją
osobę. Sobieski odpowiedział, iż tu oczekiwać będzie nieprzyjaciela i jak przed ośmiu laty w Podhajcach pobije go podjazdami lub zginie.
Było to w drugiej połowie sierpnia.
Dość pomkniona już pora roku, rozkazy z Konstantynopola, świeżo rozbudzony zapał armii tureckiej, wszystko zniewalało Turków do kroku stanowczego!
Na polach między Płuchowem a Jezierną, stanowiskami Ibrahima i cana Selim-Gieraja, odbywała się wielka rada wojenna.
Wiedząc już teraz o pobycie króla w stolicy ruskiej, postanowiono wyprawić znaczną część armii pod Lwów dla rozbicia obozu królewskiego i odparcia króla (jak o tym wyraźnie
była mowa) aż po Lublin albo Jarosław, potem z resztą armii chciano otoczyć i zdobyć miasto.
Pierwszą połowę dzieła, wymagającą nade wszystko szybkości, poruczano głównie Tatarom.
Prawie cała orda, z pozostawieniem jedynie szczupłej garstki przy chanie i jasyrze, a przybrawszy natomiast ochotników tureckich, wyruszyła pod naczelnictwem baszów Ssaffa-Gieraja,
Nuredyna i Adżi-Gieraja, w 40 000 wybrakowanych junaków, całym pędem na Lwów.
Dnia 23 sierpnia otarła się przelatująca chmura tatarska o zamek złoczewski, skąd waleczny wojewoda ruski Jabłonowski przez kilka godzin armatnim smagał się ogniem.
Tegoż samego dnia, w piątek przed św.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 Nastepna>>