Szkice historyczne
Wraz z legatami szły mnogie listy papieskie do cesarza Karola, do jego brata Jana, margrabi Morawskiego, do królów Ludwika i Kazimierza, do królowej Elżbiety, do arcybiskupów
pragskiego i mogunckiego. Najpierwszą stacją zatrzymała się ambasada papieska u cesarza Karola, na dworze czeskim.
Po wręczeniu pism apostolskich upomnieli delegaci Karola dość surowo, "aby zaniechał wojnę nieprawą, która przynosi więcej klęsk niż tryumfów, więcej sromu niż sławy, więcej
szkód niż korzyści, gdyż gubi tysiące dusz i zachęca ludy barbarzyńskie do napadów na kraje chrześcijaństwa zwaśnionego.
Od cesarza wyszła pierwsza pobudka waśni, on też niech ją pierwszy zgasi zawczasu, a gdyby trwać chciał w uporze, tedy niech wie, że kto się okaże przeciwnym zgodzie, przeciw temu
sam Ojciec św. gotów jest powstać całą mocą swoich rad i posiłków".
Karol IV wiedział nazbyt jasno niepomyślność położenia swojego, aby się miał ociągać z podaniem ręki do zgody.
Oświadczył zatem uległość pośrednictwu apostolskiemu i ochotę uczynienia zadość żądaniom sprzymierzeńców.
- Z tym szczęśliwym owocem posłannictwa swojego udali się legaci następnie do Węgier, na dwór króla Ludwika.
"Godzi się poskromić zawziętość gniewu", - ozwały się tam łagodniej przedstawienia orędowników.
"Dla jednego słowa płochego, za które zresztą cesarz słuszną przyrzeka wynagrodę, grzechem byłoby przedłużać wojnę, równie monarchom, jak i narodom zgubną, żadnym widokiem
pożytku nie osłodzoną". Uznał to pobożny król węgierski i oznajmił gotowość do złożenia oręża, jeśli sprawiedliwemu celowi wojny stanie się zadość.
Jakimby zaś sposobem dał się osiągnąć ten warunek, miała okazać się o kresu dalszej podróży wysłanników papieskich.
Ta zaprowadziła ich przez Karpaty nad Wisłą, do stolicy polskiego króla Kazimierza.
Kazimierz był najstarszym w familijnej lidze przeciwników cesarskich, i o niego też musiały ostatecznie oprzeć się wszelkie usiłowania rozjemcze.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 Nastepna>>