Szkice historyczne
Rubaszny Piast krakowski, wychowaniec uboższych, mroczniejszych, bardziej prostaczych stron, mniej wymyślny w swoich pretensjach, niełakomy pochlebstw pisanych, lubił życie wesołe,
prawdę zaprawną żartem, rozkosz bez więzów i hamulca, łowy przeplatane miłostką.
Karol IV przeciwnie, syn plemienia rozmiłowanego w pracy książkowej, ubiegał się najchciwiej o sławę uczoności, zachęcał podobnych do nauk i pisarstwa, parał się sam
autorstwem, napisał mianowicie Pamiętnik życia swojego.
A pamiętniki cesarza Karola Luksemburczyka, zdumiewającego świat ówczesny umiejętnością pięciu języków, to encyklopedia wszystkich nauk średniowiekowych.
Doczytasz się tam i historii, i prawa, i medycyny, teologii na koniec, obdarzającej nas kilką różnymi kazaniami, czyli jak je autor nazywa "imaginacyami" na jeden i tenże sam tekst
pisma św.
Wszystko zaś owiane jest gęstą mgłą mistycyzmu, która na każdej stronicy dzieła skłębia się w poważnie opisywane fata morgana najdziwotworniejszych wizji, snów i widziadeł.
Cóż za dzika np. wizja o aniołach z mieczami miała zwiastować Karolowi bliską śmierć delfina francuskiego!
W innym miejscu opisuje cesarz następujące zjawisko nocne, pamiętne dla nas jako skazówka do wytłumaczenia sobie napaści na cześć królowej Elżbiety.
"Zajechałem późno w nocy" - opowiada Karol w swej autobiografii - "na zamek w Pradze, do domu burgrabskiego.
I położyłem się spać, ja w jednym łóżku, a mój podkomorzy Wilhartitz w drugim. I palił się wielki ogień na kominie, bo było to porą zimową.
I wiele świec gorzało w komnacie, a wszystkie drzwi i okna były zamknięte. Otóż zaledwieśmy zasnęli, zaczęło chodzić coś po komnacie; tak, żeśmy obaj ocucili się ze snu.
Kazałem tedy Wilhartitzowi wstać i obaczyć, co to takiego? On zaś wstawszy, obszedł całą komnatę, obejrzał wszystkie kąty, lecz nic nie znalazł.
Zaczem naniecił jeszcze większe ognisko, zapalił jeszcze więcej świec, i poszedł do dzbanów z winem, które stały dokoła izby na ławkach.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 Nastepna>>