Szkice historyczne
Rzeczywistość przemówiła niegdyś długim szeregiem słów, stanowiącym pewną rozumną całość, a pamięć pospolita, jak echo w górach, chwyta przypadkowie jeden luźny dorywczy,
najbliższy wyraz i od doliny do doliny, od pokolenia do pokolenia, powtarza go coraz dziwaczniej, niezrozumiałej.
Takim echem brzmi np.
po dziś dzień wiadomostka o szumnym ugoszczeniu pięciu królów przez mieszczanina krakowskiego Wierzynka.
Bo jakżeby nie utkwiła w pamięci pospolitej sława szczęśliwego bogacza, który po 100,000 złotych mógł składać w darze królewskim biesiadnikom swojego stołu!
Jeszcze i drugie słowo, słowo opowiadające nam, iż głośna uczta mieszczańska zdarzyła się podczas godów weselnych, odprawionych przez Kazimierza W.
na cześć zaślubin wnuczki Elżbiety Pomorskiej z cesarzem Karolem IV, daje się jako tako dosłyszeć w tym echu Wierzynkowym.
Wszakże słowa trzeciego, oświecającego nas, co dało powód weselu cesarskiemu w Krakowie, nie doszukasz się ani w pamięci ludzkiej ani w uczeńszych nawet księgach dzisiejszych:
Dowiedzieć się o nim jedynie z starej kroniki Długoszowej i kilku dokumentów spółczesnych, potwierdzających prawdę Długosza.
Opiewa to słowo w kształcie dziwnie zaokrąglonej powieści, jak o sławę królowej węgierskiej Elżbiety, siostry Kazimierza W.
, wszczęła się wielka wojna, zakończona właśnie ową swadźbą krakowską.
Nie znamy wielu ustępów w historii średnich wieków, któreby ciekawiej od mniejszego charakteryzowały swoją epokę.
Każde pogranicze było w XIV wieku sceną ustawicznych burd i grabieży sąsiadów. Najeżdżali się podobnież i mieszkańcy kresów węgiersko-czeskich.
Codziennie donoszono królowi węgierskiemu Ludwikowi o gwałtach Czechów i Morawców w przyległych ziemiach węgierskich, królowi czeskiemu i cesarzowi rzymskiemu Karolowi IV
Luksemburczykowi o rozbojach Węgrów we włościach morawskich. Obaj monarchowie sąsiedni, godni spółzawodnicy swego trzeciego sąsiada Kazimierza W.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 Nastepna>>